Resovia kontra Stal Mielec. Izolator, Karpaty i Unia zaczynają u siebie, Stal Rzeszów w Kraśniku. Orzeł i Wisłoka nie boją się Orląt. Zespoły zreformowanej III ligi w weekend ruszają do akcji. Sezon przebiegnie po znakiem rywalizacji ekip Podkarpacia i Lubelszczyzny. Na stadionie Resovii zobaczymy jednak tylko nasze zespoły. Resovia, podejmie Stal Mielec.
Smaczku rywalizacji doda osoba Tomasza Tułacza, trenera "Pasiaków”, który jest mielczaninem, najlepsze lata kariery spędził w tamtejszej Stali. - Mam do tego klubu sentyment, dobrze mu życzę, ale jestem profesjonalistą i zrobię wszystko, by wygrała Resovia - mówi coach Resovii, który wskutek "kartkowej” pauzy Kamila Walaszczyka, musiał dokonać roszady na newralgicznej pozycji środkowego pomocnika. - Wiem, już kto tam zagra. Jesteśmy faworytem, ale to niełatwa rola. My musimy, a Stal może. Mielczanie w kościele Mielczanie w czwartek udali się do kościoła, gdzie wspierający ich od kilkudziesięciu już lat ks. Stanisław Chudy odprawił mszę w intencji piłkarzy i kibiców. Stal nie ma łatwego zadania, nie dość, że opuściło ją kilku czołowych graczy, to tuż przed rozgrywkami kontuzję odniósł filar defensywy Arkadiusz Marszałek. Z Mielca przyjedzie 6 autokarów, rzeszowscy kibice też dopiszą, więc stadion przy Wyspiańskiego będzie pełny. Emocje na IzoArenie U siebie zagra Izolator. Boguchwalanie podejmą rezerwy Górnika Łęczna. - Na żywo rywala nie widziałem, ale mam informacje - mówi Grzegorz Opaliński, trener Izolatora. - Pierwszy mecz to zawsze niewiadoma. Jest nowa liga, pojawi się więcej kibiców. Będą emocje, ale wierzę, że moi piłkarze wykonają dobrą robotę. Także u siebie sezon zaczną Karpaty Krosno - podejmą wysoko notowaną Avię Świdnik. - Nie przywiązuję zbytnio uwagi do tego, z kim się zmierzymy. Jeśli zrealizujemy założenia, to jestem optymistą co do wyniku - powiedział Maciej Huzarski, trener Karpat, który ma do wyboru kilku napastników. - Skład podam na odprawie. W sparingach próbowaliśmy różnych rozwiązań. Buczek może grać w ataku i pomocy. Zobaczymy jak to będzie - dodał trener krośnian. Debiut Orzeszka Zaliczana do faworytów Stal Rzeszów uda się do Kraśnika, by zmierzyć się ze swoją imienniczką. - Mamy wiedzę na temat przeciwnika, trener Jacek Hus obserwował go w sparingu z Unią Nowa Sarzyna - stwierdza Andrzej Orzeszek, który zadebiutuje w niedzielę jako trener "Biało-Niebieskich”. - Szkielet zespołu z Kraśnika jest solidny. My jednak też mamy atuty i jedziemy walczyć o punkty. Brak Chukwuemeki sprawi, że na środku obrony - obok Piotra Dudy - zagra Paweł Kloc. Hojny sponsor Wisłoka jedzie w nieznane, bo do Łukowa. - Coś niecoś wiemy o Orlętach - mówi Mirosław Kalita, grający trener dębiczan. - Na przykład to, że z powodu kontuzji nie zagra były legionista Solnica. W sparingach rywale nieźle sobie poczynali. My tak sobie, ale świeżość i szybko zawodnicy już mają. Jak wróci skuteczność, dobrze zaczniemy sezon. Dzięki sponsorowi wyjeżdżamy z Dębicy dzień wcześniej. Zatrzymamy się w Radzyniu. Unia miała grać na wyjeździe, ale podejmie Spartakusa w Nowej Sarzynie. Obiekt w Szarowoli wciąż jest remontowany, aby mógł spełnić warunki licencyjne, dlatego działacze Unii zgodzili się na zamianę. Trudny start ma Orzeł Przeworsk - pojedzie do Radzynia Podlaskiego, gdzie czekają typowane do awansu Orlęta. Nasz klub do ostatniej chwili uzupełniał kadrę - pozyskał obrońcę Damian Skałę, ostatnio gracza Kolbuszowianki. W Radzyniu jednak nie wystąpi z powodu lekkiej kontuzji. - Nie chcę jakiejś supermobilizacji, żeby po świetnym meczu na Resovii kilka następnych przegrać. Ta atmosfera zbyt jest rozdmuchana, ale sobie z tym poradzimy - powiedział szkoleniowiec Stali, dla którego będzie to debiut trenerski na tym szczeblu. źródło: GC Nowiny |